Dyskusja wokół Jeziorka Gocławskiego

W dniu 13 listopada 2013 r. w Szkole Podstawowej przy ul. Cyrklowej odbyło się już kolejne spotkanie dotyczące dalszych losów Jeziorka Gocławskiego i terenów do niego przyległych.

Ogrodzony teren w pobliżu jeziorka










Pierwsze spotkanie odbyło się 21 października 2013 r. w Klubie Osiedlowym „Groszek” na Przyczółku Grochowskim. Zgromadziło ponad 130 osób. Ta liczba jasno pokazuje, że temat” Jeziorka Gocławskiego jest ważny, a mieszkańcy nie do końca wiedzieli co dzieje się z sąsiadującymi do osiedla terenie. W dniu 31 października na wniosek radnych z Klubu Prawo i Sprawiedliwość odbyła się Nadzwyczajna Sesja Rady Dzielnicy Praga Południe m.st. Warszawy, podczas której obecnych było kilkudziesięciu mieszkańców naszej dzielnicy a poświęcona ona była w pełni sprawie Jeziorka Gocławskiego.

Wspomniane już wcześniej spotkanie z 13 listopada br. zainteresowało przeszło 200 osób. Sala w szkole przy Cyrklowej na Przyczółku Grochowskim pękała w szwach. Stawił się cały Zarząd Dzielnicy Praga Południe, urzędnicy odpowiedzialni za architekturę i ochronę środowiska a także radni. Dyskusja była żywiołowa. Co ciekawe i co bardzo podnoszące na duchu to fakt, iż bardzo wielu mieszkańców przyszło na spotkanie po solidnym przepracowaniu zagadnienia. Wiele osób zabierających głos  powoływało się na inne przykłady działań społeczności lokalnych na rzecz ochrony terenów zielonych w Warszawie. Jako dobre należy ocenić działanie Rady Dzielnicy Białołęka z roku 2009 r. gdzie w swojej uchwale nr LVIII/1781/2009 z dnia 09 lipca 2009 r. Rada zajęła jednoznaczne stanowisko w sprawie tzw. Parku Wiśniewo / Park Henrykowski przy ul. Modlińskiej. Radni postulowali, aby teren Parku zachować i zagwarantować aby pozostał on miejscem ze statusem zieli miejskiej.

Prawie 50-tysięczny Gocław  to potężne osiedla na Pradze Południe. Dzielnic z kolei to druga co do wielkości jednostka administracyjna Warszawy. Liczymy prawie 180 000 mieszkańców. Jak wspomniano to na spotkaniu w dniu 13 listopada, Gocław jest jednym z największych placów budowy w Warszawie. A tym czasem przy limitacji parku nad jeziorkiem Gocławskim jedynym miejscem wypoczynku i rekreacji na Gocławiu zostanie Park nad Balatonem. W szybkim tempie przybywa mieszkańców Gocławia, ale nie widać na horyzoncie przyrostu terenów zielonych.

Jako radny Jeziorkiem Gocławskim „zajmuję się” od grudnia 2013 r. Moja 3 interpelacja (z ponad już 250) dotyczyła Jeziorka  i jego stanu właścicielskiego. To był grudzień 2010 roku. Do dzisiaj to już kilkanaście zapytań i wniosków a także pism do urzędów i organów w sprawie Jeziorka. Za każdym razem – zabierając głos w sprawie tego terenu – podkreślam, że nie chcę podważać świętego prawa własności. Zbyt często prawo przez dziesięciolecia było łamane aby dzisiaj je znowu poddawać w wątpliwość. Jeżeli jednak procedury w postępowaniach dotyczących tergo terenu (decyzje środowiskowe, warunki zabudowy) posiadają wady czy braki (tu oczywiście znak zapytania a nie twierdzenie) to należy ten proces zbadać. Bulwersujący jest moim zdaniem fakt, iż Spółdzielnia Mieszkaniowa Przyczółek Grochowski nie była stroną w postępowaniach administracyjnych. Swego rodzaju przedstawiciel setek członków spółdzielni (czytaj: rodzin) zamieszkujących na Przyczółku Grochowskim nie może się dzisiaj wypowiedzieć o najbliższym sąsiedztwie, które oddziałuje tak na  mieszkańców, jak i na substancję bloków.

Już dzisiaj (po licznych sygnałach telefonicznych i mailowych) wiem, że sprawa będzie miała  dalszy ciąg. Z dużą energię włączyło się w nią wielu mieszkańców Przyczółka Grochowskiego i Osiedla Saska.  Mój mail z 14 września br. do dewelopera, który potem przerodził się w spotkanie w Klubie Groszek, Sesję Nadzwyczajną, spotkanie 13 listopada i wreszcie (co jak się wydaje najważniejsze) działania wielu zdeterminowanych osób „na rzecz” Jeziorka Gocławskiego.   

Wpisem tym debiutuję na gościnnych stronach portalu www.twoja-praga.pl.  Portal ten na stałe wpisał się już w pejzaż prawobrzeżnej Warszawy.  Postaram się w miarę czasu i możliwości poruszać tematy ważne dla całej dzielnicy. Siłą rzeczy jednak w dużej mierze będę skupiał się nad tym co ważne dla Gocławia. Nie ucieknę od polityki bo jestem arystotelesowskim zoon politicon. Tomasz Mann mawiał, że „Nie ma nie-polityki. Wszystko jest polityką”. Zważywszy na to – pozostając w pełni sobą – pisać będę i wskazywać także te terytoria gdzie dialog i „rzeczy wspólne” są możliwe.


Dariusz LasockiDariusz LASOCKI

Radny Pragi Południe z Gocławia. Radca prawny. Absolwent Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego p. w. Św. Augustyna na warszawskim Mokotowie. Ukończył Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego oraz British Centre for the Study of English and European Law (University of Cambrigde). Uczestnik zagranicznych stypendiów:  Institute of International Public Law and International Relations (Saloniki - Grecja),  International School of Nuclear Law (Montpellier - Francja), The Hague Academy of International Law (Haga - Holandia), Institute for Studies on Economics and Employment (Iseo - Włochy), Duke Law School - Duke Geneva Institute in Transnational Law (Genewa - Szwajcaria). Stypendysta na konferencję w The Acton Institute (Grand Rapids, MI - USA). W 2007 r. zdał egzamin i został przyjęty do Państwowego Zasobu Kadrowego. Członek Rady Społecznej Szpitala Grochowskiego w Warszawie. Publikował w Rzeczpospolitej, Juryście, Międzynarodowym Przeglądzie Politycznym, Stosunkach Międzynarodowych, Pulsie Biznesu oraz Fakcie.

www.dariuszlasocki.pl
www.facebook.com/Radny.Dariusz.Lasocki
www.twitter.com/Dariusz_Lasocki
kontakt: dlasocki@dariuszlasocki.pl

Więcej na ten temat


Galeria


Ogrodzony teren przy jeziorku GocławskimOgrodzony teren przy jeziorku GocławskimOgrodzony teren przy jeziorku GocławskimOgrodzony teren przy jeziorku Gocławskim


Wasze komentarze

64x64

Galijka Anonimka napisał:

Taki żal niektórzy wylewają za chaszczami nad jeziorkiem, (tam gdzie teraz są nowe bloki DD), a przecież to nie był żaden park ani teren rekreacyjny, ale obskurne miejsce, pełne śmieci, mętów społecznych, chaszczy, nikt na żaden spacer się nie zapuszczał ! A teraz wylewacie łzy że tam jest inwestycja mieszkaniowa. To dobrze, może mieszkańcy tych nowych osiedli jako bardziej świadoma siła wymuszą jakieś działania, uporządkowanie tego terenu, zagospodarowanie jeziorka. A ponadto, jeżeli jeziorko jest prywatne to chyba właściciel powinien poczuwać się do jego zagospodarowania i uprzątnięcia ? I są sposoby aby go to tego zmusić metodami administracyjnymi ! Nad jeziorkiem zawsze był syf, pływały śmiecie i szczury, a pijaczki urządzały sobie libacje. Był moment, że pojawiły się latarnie, było to jakoś zagospodarowane ale tylko krótko.
2016-12-25 23:14
64x64

Shakira napisał:

Wśród śmieci ok 1600 drzew. Do 2000 r. podobno działki miejskie.
2014-01-07 14:05
64x64

mmm napisał:

z tego co widzę to bloki będą stawiać na tych obskurnych chaszczach. Chyba nie może być tam gorzej, z resztą było tam więcej śmieci niż krzaków.
2014-01-06 20:40
64x64

mieszkaniec Poligono napisał:

Powinniśmy się wstydzić za poprzednie wybory !!! Poczytajcie sobie . My się nie liczymy i nasze zdrowie .... Betonujemy zieleń ! masakra !!! Koszmarne ekrany nadal są i ciemno za nimi . Przejścia nie ma --- To tak jak w głowach tych , co zainwestowali w taką naszą beznadziejną przyszłość ! Powstają ulice rowerowe i brak chodnika dla pieszego ,rodziny, osób z wózkami i na wózkach. Chodniki są wąskie, ciemne i jeszcze do tego pozastawiane obrzydliwymi słupkami. Niech się pod tym podpisze ten, kto wymyślił nam taki koszmar ! .... i to ma być piękne życie w Warszawie .... wstyd
2013-12-29 11:07
64x64

Mieszkaniec_i_rodzic napisał:

Mam taką refleksję w związku z zakończonym w tym roku remontem schodów przejścia pieszego pod Aleja Stanów Zjednoczonych przy kanałku Gocławskim. Dlaczego nie został dodany zjazd/podjazd dla wózków ? Przecież zostały położone całkowicie nowe schody. Dlaczego nie pomyślano o tym by ułatwić życie rodzicom z wózkami dziecięcymi czy osobom poruszającym się na wózkach ? Przecież alejka wzdłuż kanałku, pomiędzy ogródkami działkowymi jest wymarzonym miejscem na spacery w kierunku parku Skaryszewskiego i Saskiej Kępy. Brak tego zjazdu powoduje, że osoby z dziecięcymi wózkami muszą często nadkładać drogi i poruszać się wzdłuż ruchliwej i nieprzyjemnej Al. Stanów Zjednoczonych aby móc bezpiecznie przejść na jej drugą stronę. Dlaczego nie myśli się o tak podstawowych kwestiach ? Kto odpowiada za przeprowadzenie remontu tych schodów i dlaczego nie przewidział kwestii zjazdu/podjazdu dla wózków ?
2013-11-28 13:32
64x64

Janina napisał:

kanał gocławski dlaczego jest zagrodzony przeciez jest państwowy od zawsze nie jest prywaciarza bo nidy nie byl do sprzedania bo nie moze byc. Dlaczego urzad spi nic z tym nie robi co urzednicy sobie myslą ic z tym nie robią zadnego zaiteresowania Ludzie jak tak można w ogóle kto na to pozwolil
2013-11-27 22:35
64x64

LESCHEK napisał:

ROZEBRAĆ I ZABRAĆ MI STAd TE EKRANY TO PAŃSTWOWY CHODNIK NIE PRYWATNY, BO JAK GŁOWE ROZBIJE PO CIEMKU TO NIE DARUJE
2013-11-26 13:40
64x64

A co to ? napisał:

http://www.rp.pl/artykul/70148.html
2013-11-26 11:34
64x64

Madona napisał:

Obśmiana, znienawidzona przez niektórych komuna tworzyła i dbała o tereny rekreacyjne i enklawy zieleni. Teraz natomiast dba sie o to aby developerzy tworzyli blokowiska, szczególnie wybitnie dba sie aby stawiali je niektórzy developerzy - ci wybrani, namaszczeni. Skandal.
2013-11-25 10:34
64x64

PrgPld napisał:

To chyba to zdjęcie w linku http://www.muratorplus.pl/inwestycje/inwestycje-mieszkaniowe/pierwsza-lopata-wbita-osiedle-saska-kepa_65878.html No free lunch ;)
2013-11-23 00:40
64x64

PrgPld napisał:

Podajcie link do zdjęcia, ciekawe
2013-11-22 22:58
64x64

tosamo będzie jezior napisał:

https://www.twoja-praga.pl/info/informacje/2731.html
2013-11-22 13:52
64x64

zorientowany napisał:

W mieście nie wiedzą albo udają że nie wiedzą co to jest korupcja ukryta i korupcja zakamuflowana. W końcu przyjdą tacy co im to bardzo detalicznie objaśnią.
2013-11-22 11:53
64x64

internety napisał:

Niedługo będą jaja. Pozyjemy zobaczymy.
2013-11-21 14:44
64x64

quo vadis napisał:

Będą wybory. Pójdziemy do urn, pójdzie cała Saska Kępa (ta prawdziwa), pójdzie również cały Gocław. Podziękują m. in za zdewastowane Jezioro Gocławskie i bezcenny park jak również za Saską Kępe firmy developerskiej na Gocławiu, przyzwolenie na takie przechery poza prawem ponad głowami mieszkańców.
2013-11-21 12:12
64x64

slay napisał:

@Driveyourfuture Po interwencji Miejskiego Rzecznika Konsumentów Dom Development zmienił nazwę osiedla na 'Saska' w 2010 roku. Nazwa obecna jak i poprzednia zupełnie bez sensu, wprowadzająca w błąd przyjezdnych co do lokalizacji nowego osiedla. Czego jednak nie zrobi deweloper by sprzedać mieszkania... Ktoś na pewno się nabrał.
2013-11-20 20:35
64x64

XY napisał:

Największa afera III RP ujawniona, tylko wczoraj CBA zatrzymało 18 osób. Inne afery na razie czekają. Ciekawe na którą teraz kolej.
2013-11-20 12:43
64x64

zen^ napisał:

Bufetowa icala ta klika to przy nastepnych wyborach drapakiem pogonie dosyc tych tancow
2013-11-20 12:19
64x64

Driveyourway napisał:

Panie Moderatorze ?? Ile razy mam wysyłać
2013-11-19 12:06
64x64

Driveyourfuture napisał:

W internecie krąży zdjęcie z 2010 roku jest na nim prezes Dom Development i burmistrz Kucharski, przecinają wstęge na rozpoczęcie budowy osiedla "Saska Kępa" !!????? Czy ktoś mi może powiedzieć o co tu chodzi ?? Kto z urzędu pozwolił na taką nazwę osiedla na Gocławiu ??? Wstęgi jeszcze przyjeżdżają pod coś takiego przecinać. W jakim jestem kraju ???
2013-11-19 07:35

Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Twoja-Praga.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii

Polub nasz fanpage i bądź na bieżąco

Polecamy

Bezpłatne ogłoszenia