Major Zygmunt Szendzielarz "Łupaszka” patronem ronda

30.10.2015
Bezimienne dotychczas rondo przy zbiegu ulic Poligonowej, Latyczowskiej i Motorowej na Przyczółku Grochowskim nazwane zostało imieniem jednego z najsłynniejszych Żołnierzy Wyklętych - majora Zygmunta Szendzielarza "Łupaszki”.

Rondo Zygmunta Szendzielarza







W gronie bohaterów drugiej wojny światowej

Upamiętnienie słynnego kawalerzysty i partyzanta było możliwe dzięki wystąpieniu Rady Dzielnicy Praga Południe, wskutek którego Rada m.st. Warszawy uchwałą XVI/346/2015 z dnia 27 sierpnia 2015 r. nadała nazwę bezimiennemu rondu.

Major Szendzielarz dołączył do grona wybitnych żołnierzy i bohaterów drugiej wojny światowej, których nazwiska można znaleźć na mapie naszej dzielnicy, takich jak gen. Tadeusz Bór-Komorowski, gen. August Emil Fieldorfa „Nil”, gen. Roman Abraham, gen. Stanisław Sosabowski, as lotnictwa gen. Stanisław Skalski, gen. Leopold Okulicki czy Jan Nowak-Jeziorański.

Rys biograficzny

Zygmunt Szendzielarz urodził się 12 marca 1910 roku w Stryju (teren dzisiejszej Ukrainy, obwód lwowski). Po ukończeniu tamtejszego gimnazjum wstąpił do Szkoły Podchorążych Piechoty w Ostrowii Mazowieckiej, a rok później zakwalifikował się do Szkoły Podchorążych Kawalerii w Grudziądzu. Po jej ukończeniu w 1934 roku skierowany został do stacjonującego w Wilnie 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich. W czasie kampanii wrześniowej 1939 roku w stopniu porucznika dowodził szwadronem w tymże pułku, który wchodził w skład Wileńskiej Brygady Kawalerii. Przeszedł cały jej szlak bojowy w walce z Niemcami. 27 września trafił do niewoli, z której zbiegł. Za kampanię wrześniową został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari V klasy. Próbował przedostać się do Francji, gdzie gen. Władysław Sikorski reaktywował polską armię. Gdy ten zamiar się nie powiódł, wrócił do Wilna.

W 1940 roku znalazł się w konspiracji, przyjął pseudonim „Łupaszka” (w różnych źródłach zapisywany także jako „Łupaszko” lub „Łopaszko”). W roku 1943 Armia Krajowa rozpoczęła szerszą działalność partyzancką na Wileńszczyźnie skierowaną przeciwko Niemcom. Chciała współpracować też z partyzantami radzieckimi, którzy działali na tym samym terenie, ci jednak działali nieuczciwie. Podczas planowania jednej ze wspólnych akcji, dowództwo oddziału por. Antoniego Burzyńskiego „Kmicica” zostało wymordowane przez Sowietów. Na „Łupaszce” sprawa ta odcisnęła szczególne piętno, na zawsze kształtując jego stosunek do komunistów.

Zygmunt Szendzielarz stanął na czele 5. Wileńskiej Brygady AK. Głównym zadaniem jednostki była ochrona polskich wsi przed grabieżami partyzantów radzieckich, a także walka z Niemcami i kolaboracyjną milicją litewską.

W kwietniu 1944 roku „Łupaszka” znalazł się przejściowo w niemieckiej niewoli. Niemcy próbowali nakłonić oddziały AK do zaprzestania walk z nimi i skierować się wspólnie przeciwko formacjom radzieckim. Takie porozumienie z okupantem nie mogło jednak dojść do skutku. Na przełomie czerwca i lipca 1944 roku Armia Czerwona rozpoczęła ofensywę. Polskie oddziały partyzanckie przystąpiły wówczas do operacji „Burza”. Celem jej było nękanie wycofujących się Niemców i pokazanie światu przynależności Wileńszczyzny i całych Kresów Wschodnich do Polski. Podczas walk 5. Wileńska Brygada AK zmuszona została do wycofania się do lasów augustowskich. Tam do Szendzielarza dotarła wiadomość o aresztowaniu podpułkownika Aleksandra Krzyżanowskiego „Wilka” i jego sztabu przez Rosjan. Sprawdziły się domniemania o nieuczciwych zamiarach Sowietów. Swoją decyzję o dalszej walce z nimi „Łupaszka” uzasadnił często cytowanymi słowami: „Niech mnie historia osądzi, ale nie chcę, żeby kiedykolwiek nasi żołnierze byli wieszani na murach i bramach Wilna”. Został również poinformowany, że NKWD intensywnie poszukuje jego brygady. Dla zmylenia Sowietów „Łupaszka” zmienił więc jej nazwę na „Brygada Warszawska” i nakazał żołnierzom zmianę pseudonimów. Sam nazwał siebie „Żelaznym”. Jednakże 23 sierpnia Sowieci otoczyli brygadę. W tej sytuacji „Łupaszka” rozformował oddział, zaś sam nadal kontynuował działalność bojową z częścią partyzantów.

10 listopada 1944 roku Zygmunt Szendzielarz awansowany został do stopnia majora. W tym samym miesiącu zdrada jednego z partyzantów spowodowała aresztowanie większości członków brygady. Uratowało się około dwudziestu żołnierzy, w tym „Łupaszka”, który musiał uciekać wraz z nimi do obwodu Komendy AK Bielsk Podlaski. Zimę 1944/1945 poświęcił na odtworzenie zdolności bojowej 5. Wileńskiej Brygady AK.

Dzień 5 kwietnia 1945 roku mjr Szendzielarz wyznaczył na czas koncentracji całej brygady. Miała działać w okolicach Bielska Podlaskiego i Wysokiego Mazowieckiego. Tymczasem propaganda komunistyczna zaczęła intensywnie przedstawiać Żołnierzy Wyklętych jako morderców niewinnej ludności cywilnej, co nie było prawdą. Walczyli oni z funkcjonariuszami UBP i NKWD, milicjantami oraz żołnierzami Armii Czerwonej i ludowego Wojska Polskiego. „Łupaszka” wydał odezwę, w której przypominał: „Nie jesteśmy żadną bandą, tak jak nas nazywają zdrajcy i wyrodni synowie naszej ojczyzny. (…) My chcemy, by Polska była rządzona przez Polaków oddanych sprawie i wybranych przez cały Naród”. We wrześniu 1945 roku do brygady dotarł rozkaz o rozformowaniu. Zygmunt Szendzielarz nie zakończył jednak działalności konspiracyjnej i udał się do Gdańska. Na terenie Pomorza walczył do końca roku 1946, gdy z nielicznymi partyzantami wrócił na Białostocczyznę i Podlasie.

W 1947 roku, po kolejnym rozwiązaniu brygady i po rozmowach z byłymi podkomendnymi, m.in. z Lechem Beynarem (pisarzem znanym jako Paweł Jasienica), „Łupaszka” zaprzestał walki. Nie ujawniając się, przedostał się na Śląsk, a później do Zakopanego. 30 czerwca 1948 roku funkcjonariusze UBP wytropili i aresztowali Zygmunta Szendzielarza w miejscowości Osielec.

„Łupaszka” został przewieziony samolotem do Warszawy i umieszczony w kazamatach Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego na ulicy Koszykowej, a potem w więzieniu przy ul. Rakowieckiej. Komuniści postanowili zorganizować pokazowy proces członków Wileńskiego Okręgu AK. Rozpoczął się on 23 października 1950 roku w Wojskowym Sądzie Rejonowym w Warszawie. Na ławie oskarżonych, oprócz Zygmunta Szendzielarza, zasiedli: podpułkownik Antoni Olechnowicz „Pohorecki”, kapitan Henryk Borowski „Trzmiel”, podporucznik Lucjan Minkiewicz „Wiktor”, Lidia Lwow „Lala” i Wanda Minkiewicz „Danka”.

„Łupaszka” został skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 8 lutego 1951 roku strzałem w tył głowy. Szczątki Zygmunta Szendzielarza odnaleziono dopiero w 2013 roku podczas ekshumacji na powązkowskiej Kwaterze na Łączce.


UD/JG/EL

Więcej informacji


Galeria




Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Twoja-Praga.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii

Polub nasz fanpage i bądź na bieżąco

Polecamy

Bezpłatne ogłoszenia