Bar Oaza

Bar Oaza fot. A. ZborskiBar Oaza działał przy ulicy Targowej 42 na Starej Pradze w dzielnicy Praga Północ w Warszawie

Pierwsza "Oaza" zastała uruchomiona na ulicy Targowej pod koniec 1945 roku. Mieściła się w zabudowaniach starej wozowni pod numerem 42.

Jak pisze W. Wiernicki w swojej książce o warszawskich knajpach - powstała z inicjatywy trzech wspólników: doświadczonego restauratora Stefana Deczkowskiego, przedwojennego urzędnika magistrackiego Kazimierza Pyzińskiego i trzeciego, którego nazwiska autor nie przytacza. Jej klientami byli w większości kupcy z Bazaru Różyckiego, podróżni z pobliskich dworców, bywali tu też słynni ówcześni sportowcy: Antoni Kolczyński - były mistrz Europy w boksie, Rudnicki - były bramkarz piłkarski. "W dosyć dużej sali zrobiono bar, stało tam kilka stolików dla klientów pragnących na chybcika coś zjeść i wypić. W dużej i jedynej sali restauracji było kilkanaście stołów oraz sporych rozmiarów estrada, na której oprócz zawsze dobrej orkiestry (...) występowali aktorzy i śpiewacy. Nad stroną artystyczną czuwał (...) znakomity śpiewak operowy i estradowy Eugeniusz Mossakowski (...). Serwowano tu wiele zakąsek. Zawsze można było dostać czarny astrachański kawior, minogi i wspaniałe śledzie matiasy. Najbardziej popularnym daniem był kotlet "de volaille"".

W 1964 roku lokal o tej nazwie został uruchomiony pod nowym adresem zajmując parter i pierwsze - przeznaczone na cele biurowe - piętro nowoczesnej plomby przy ulicy Targowej 42. Państwowy bar samoobsługowy, który przejął nazwę znanej poprzedniczki ściągał liczne rzesze okolicznych mieszkańców jak i spragnionych strawy kupców z pobliskiego Bazaru Różyckiego. Pod wielkim świecącym na biało neonem "BAR oaza" nadal można było spotkać cinkciarzy jak i typów spod ciemnej gwiazdy...

Przestronne wnętrze wyróżniało się indywidualnie zaprojektowaną architekturą, z czego najbardziej wzrok przykuwały charakterystyczne rybne mozaiki na ścianach.

W środku po lewej stronie znajdowała się smażalnia ryb, roznosząca specyficzny zapach po całym lokalu. Po prawej stronie urządzona była niewielka kawiarnia oferującą wyśmienite ciasta, z których najczęściej są wspominane pyszne WZ-tki. W głębi mieścił się bar szybkiej obsługi.

W 1993 roku bar został zamknięty. Nieczynne miejsce postanowiła zagospodarować spółka "Arturos" oferując w przebudowanym lokalu kurczaki w najrozmaitszej formie. Wnętrze utrzymane w kolorze pomarańczowym oferowało również salę zabaw dla dzieci ze zjeżdżalnią oraz plastikowymi piłeczkami...

W 1995 roku gdy skończył się 2-letni okres ulgi podatkowej z dnia na dzień lokal zakończył działalność.

Ostatecznie miejsce przejął Bank PKO BP na swoją filię.


TJ/DW

Ciekawostki

  • Restauracja Oaza znajdowała się przed wojną na ulicy Wierzbowej.
  • Można znaleźć informację, iż "pierwsza" Oaza przez pewien czas istniała na Targowej pod nr 59.
  • "W latach 80-tych pamiętam dość częste awarie wodociągowe i zawsze jak nie mieliśmy wody to chodziło się z kubłami do kuchni w Oazie po wodę. Tam nie wiem na jakich zasadach zawsze mieli wodę" - wspomniona dawny mieszkaniec sąsiedniej kamienicy, pan Krzysztof.
  • W 1964 roku Bar Oaza "wystąpił" w Polskiej Kronice Filmowej. W tym też okresie było to jedno z najczęściej fotografowanych miejsc na ulicy Targowej.

Więcej na ten temat


Obiekty


Galeria




Wasze komentarze

64x64

Pablo wawa napisał:

Moja ciocia mieszkająca w kamienicy obok pracowała w tym barze w latach 90-tych, pamiętam jak dziś kawiarnię z tymi specyficznymi "dźwigniami" i pyszne ciasta za szybą :-)
2023-05-07 00:56
64x64

leo442 napisał:

Pomieszczenie gdzie była stara Oaza przylegało do bazaru Różyckiego obok na rogu uliczki do bazaru była księgarnia Gebetnera i Wolfa
2021-08-21 21:16
64x64

Leo442 napisał:

Na początku lat 50-tych na akordeonie grał tam mój wujek Stanisław Trzeciak
2021-07-30 05:14
64x64

dziadek napisał:

te kurczaki były pyszne,nie to co te z KFC.
2021-01-02 18:57
64x64

Kasia86 napisał:

Jako mała dziewczynka bardzo lubiłam chodzić do Arturo's. Paski tam pyszne kurczaki z jeszcze lepszą surówką i miękką bułeczką.
2018-07-26 14:31
64x64

irezal napisał:

Pierwsza część informacji, dotycząca powojenne restauracji Oaza, przepisana z W. Wiernickiego jest nieprawdziwa, bo Wiernicki się pomylił. W drugim wydaniu książki Wiernickiego błąd poprawiono. Przeczytać o tym można w"Echa dawnej Warszawy Kolejne 100 adresów" Ireneusza Zalewskiego, w artykule na stronie 103 "Ludzie mylą się czasami - "Oaza"
2017-08-13 15:59
64x64

irezal napisał:

Jest zasadą, że jeśli się mało wie, to lepiej nie popisywać się i wprowadzać czytelników w błąd. Pierwsza część opisu dotycząca starej Oazy jest nieprawdziwa. O jakiej wozowni jest mowa? Proszę przeczytać "Echa dawnej Warszawy Kolejne sto adresów" Ireneusza Zalewskiego. Na stronie 103 jest artykuł "Ludzie mylą się czasami - "Oaza" i cukiernia Bondy".
2017-08-12 14:23

Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Twoja-Praga.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii

Polub nasz fanpage i bądź na bieżąco

Polecamy

Bezpłatne ogłoszenia