Po krótkim pościgu zostali dogonieni i wylegitymowani. Cała grupa składała się z osób nieletnich. Strażnicy wyraźnie wyczuli od nich woń alkoholu. Wrócili z nimi na miejsce biesiadowania, na którym widać było puste butelki po wypitym alkoholu. Na szczęście nieletni nie wymagali pomocy medycznej. Zostali przekazani wezwanemu na miejsce patrolowi policji.