Komenda Policji
Praga Południe
ul. Umińskiego 22
03-984 Warsawa
tel. 22 671-47-27
fax: 22 603-68-26
www: pragapd.policja.waw.pl/portal/r7/498/137/Wykaz_dzielnicowych.html
aktualizacja: 06.10.2011
dodano: 05.10.2011
| Oceń: |
Opis
Zdjęcia
Opinie (2)
Wasze komentarze
2013-01-01 12:35 Tadeusz napisał:
Proszę o interwencję na ul.Bohaterewicza 5/7 na Gocławiu.Klatka 4 piętro 7.Mieszka tam rodzina ,której nie zależy na ciszy i spokoju.Zwłaszcza syn tych państwa zakłóca ciszę nocną muzyką techno, puszczaną tak głośno że ściany się trzęsą.Cała klatka jest zastraszana przez "młodzież",która się spotyka w tym mieszkaniu.Problem był zgłaszany również w administracji i nic.Niedawno jakaś dziewczyna próbowała wyskoczyć z tego mieszkania przez balkon.Muzyka dudni od trzech dni tj.29.12.12 .Ludzie cierpią bo policja nie może z takim delikwentem sobie poradzić.Czy komuś mają puścić nerwy, i ma dojść do samosądu.Policja ma nas chronić po to jest, a patrol przyjeżdża i nie mogą wejść na klatkę bo nie znają kodu-ŻAŁOSNE.O tym problemie poinformuje również media,może w ten sposób przyspieszę opieszałość policji.
2011-11-15 11:42 Anna Lipińska napisał:
w DNIU 13.11.2011 R w godzinach popłudniowych w tramwaju linii 3 na trasie od przystanku lubelska do Wiatracznej .Wraz z moim chłopakiem jechałam na Gocław to wsiedli na przystanku al.Zielenieckej .Było ich 5 wiek od 27-30 .Ci mężczyzni byli pod wpływem alkoholu i narkotyków .Siedzieliśmy w połowie tramwaju a oni się dosiedli z obu stron i dwóch pozostałych stało koło drzwi a jeden z tyłu usiadł .Z początku nie zdałam sobie sprawy ,że to złodzieje albo łobuzy .Ludzie w tramwaju nie ragowali,poprostu znieczulica .Gdy się zaczełam rozglądać to jeden którego rozpoznałam w czerwonej kurtce ,w okularach to coś mu się nie podobało i zaczął bluzgać na cały tramwaj ,potem ich słowa przekształciły się w nie cenzurowane więc nie podobało mi się to nawet nie mogłam wyjąc tel komórkowego bo bałam się że mi go ukradną .Ten w czerwonej kurtce powiedział cytuje" co się kurwo patrzysz a potem chcesz to cię wyrucham" a ten co stał przy drzwiach to mówił ,że nie bój się nie ruszymy cię bo to są żarty ani twojego chłopaka nie ruszymy.Ludzie nie zwracali żadnej uwagi na to co się działo w tramwaju nikt nie zaaragował.Potem gdy wychodziliśmy z tramwaju to jeden z tych mężczyzn uderzyl mojego chłopaka z otwartej ręki w tył głowy.Powiadomiłam policję .Czekaliśmy na przystanku tramwajowym Gocławska 04 .Po jakieś minuie patrol przyjechał policji na miejscu wsiedliśmy do radiowozu i szukaliśmy sprawców ale nic to się nie zdało .Prosze o jakieś patrole w linii 3 od ul.Lubelskiej do Wiatracznej bo jest niebezpiecznie .Również chciałam podziękować za szybką reakcję policjantom
P.Sierż.Joanna Siwula oraz St.Sierż Paweł Buczek gdyby nie reakcja policjantów to nie wiem jak by się skończyło
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Twoja-Praga.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii
|
|
|
|
wstecz
