W krzywym zwierciadle

Wklęsłe, wypukłe, rozciągające twarze w poprzek lub formujące odbicie w postać długiego makaronu – krzywe lustra w przejściu podziemnym na Saskiej Kępie. A dokładnie przy przystanku autobusowym „Kryniczna” na Wale Miedzeszyńskim.

Nie zawsze uśmiechamy się do swego odbicia w lustrze. Tymczasem sześć odpowiednio wyprofilowanych szklanych tafli nie tylko pomaga ale wręcz wymusza to na mieszkańcach Saskiej Kępy na Pradze Południe. Spiesząc do pracy w porannym szczycie lub wracając do domu wystarczy spojrzeć w któreś z luster, by stres choć na chwilę nas opuścił. Bo nie sposób nie uśmiechnąć się na widok własnej postaci przybierającej na sekundę dziwaczne kształty.

„I śmiech niekiedy może być nauką kiedy się przywar, nie z osób natrząsa” pisał już Ignacy Krasicki w „Monachomachii”. Dziś zaś gelotologię, czyli leczenie śmiechem docenili jak widać także twórcy projektu , gdyż motto poety zostało umieszczone obok luster jako zachęta do uśmiechu.

Pomysłodawczynią uśmiechniętej ekspozycji jest Edyta Ołdak ze stowarzyszenia ”Z siedzibą w Warszawie”.

[ Instlacja została usunięta w 2012 roku. Obecnie nie istnieje ]

Kręciołek