Kłopoty z dachem na Stadionie Narodowym

19.01.2012

Niestety, mimo, iż stadion dach posiada - chronić nie może. Przynajmniej nie podczas zimy a przecież wtedy jest to najbardziej potrzebne.

Istotą zadaszenia jest ochrona przed złymi warunkami atmosferycznymi, głównie opadami. Taki też cel zapewne przyświecał projektantowi Stadionu Narodowego.

Latem, podczas otwarcia stadionu dla zwiedzających zachwycaliśmy się składaną konstrukcją a otwieranie i zamykanie dachu było jedną z głównych atrakcji tej imprezy. Nie wiedzieliśmy wtedy jeszcze, że mało użyteczną.

Dach wprawdzie może być zamykany ale tylko podczas deszczu przy dodatniej temperaturze otoczenia. Jako, że w Polsce przez kilka miesięcy ta temperatura może spaść poniżej zera to przed wszystkimi meczami wtedy rozgrywanymi pozostaje tylko modlić się o brak opadów. Wprawdzie władze Narodowego Centrum Sportu mają i na to radę - podgrzewaną murawę ale jaki daje to efekt mogliśmy się przekonać podczas meczu Lecha Poznań z Juventusem Turyn w Poznaniu.

Ale projektanci dachu na stadionie są dobrej myśli - trwa właśnie opracowywanie instrukcji jego odśnieżania. A gdy będzie gotowa być może dach będzie mógł pełnić swoje właściwe funkcje.