Czy Stadion Narodowy będzie rentowny?
Dodano: 03.02.2012, modyfikacja: 03.02.2012

Pierwszy klucz do sukcesu to przyciągnąć jak najwięcej kibiców na imprezy sportowe. Na stadionach we Wrocławiu, Poznaniu i Gdańsku będą grać drużyny klubowe, których rozgrywki ligowe z pewnością będą się cieszyć dużą popularnością. Stadion Narodowy w Warszawie może liczyć na kilka występów reprezentacji Polski. Ale działalność sportowa może okazać się niewystarczająca.
- Mamy w tej chwili dość niską frekwencję na stadionach, choć ona się zwiększyła z 46 proc. wypełnienia stadionów jeszcze na starych obiektach do 62 proc. To jest duży wzrost. Ale w kwestii przychodów, w porównaniu do ligii niemieckiej czy brytyjskiej, jesteśmy na szarym końcu. W Niemczech jest to 82 proc., Wielka Brytania 92 proc., czyli prawie 100 proc. wypełnienia stadionów - mówi Jacek Bochenek, Dyrektor Projektu Euro 2012 w Deloitte Polska.
Również doświadczenia innych krajów pokazują, że nowoczesne obiekty nie są w stanie utrzymać się wyłącznie jako areny piłkarskie. Na Euro 2004 w Portugalii wybudowano i odnowiono 10 obiektów, z których tylko trzy przynoszą dziś zyski. Do innych trzeba dopłacać, dlatego mówi się nawet o możliwości wyburzenia kilku z nich.
Operatorzy polskich stadionów, którzy odpowiadają za stronę dochodową obiektów, zapewniają, że mają pomysł na ich zagospodarowanie. Poważnym źródłem dochodów w każdym z 4 miast będzie organizacja wielkich imprez masowych: koncertów i widowisk. Na stadionie we Wrocławiu w ubiegłym roku odbył się m.in. koncert George'a Michaela oraz impreza "Monster Jam", czyli rywalizacja amerykańskich półciężarówek. Na ten rok operator negocjuje występ Madonny i zespołu Metallica.
Stadiony będą zarabiać również na organizacji konferencji i kongresów, wynajmie powierzchni biurowych, komercyjnych czy sprzedaży lóż biznesowych.
- Ważne jest wdrożenie dobrych modeli biznesowych. Tu jest pole do współdziałania między klubem a operatorem stadionu do tego, żeby organizować jak najwięcej imprez pozameczowych i zwiększać strumienie przychodów z tych dodatkowych imprez - ocenia Jacek Bochenek.
Operator stadionu w Gdańsku został zobligowany przez sponsora tytularnego Polską Grupę Energetyczną do organizowania na obiekcie co najmniej 50 różnych imprez rocznie. Operator Stadionu Narodowego negocjuje z różnymi firmami sprzedaż praw do nazwy. I choć o szczegółach nikt nie mówi, to wartość transakcji szacowana jest na ok. 10 mln zł rocznie.
Oprócz praw marketingowych ważnym źródłem dochodów mogą być również prawa do transmisji telewizyjnych.
- Bardzo ciekawa transakcja: połączenie Cyfry+ z Platformą N, która powinna dać duży impuls wzrostu dla rynku telewizyjnego i zwiększyć przychody klubów z praw telewizyjnych - mówi ekspert Deloitte.
Jacek Bochenek podkreśla, że jeśli wszystkie elementy zagrają, to stadiony będą rentowne. Koszt utrzymania PGE Arena w Gdańsku szacowany jest na 10-12 mln zł rocznie, Stadionu Narodowego - nawet na 30 mln zł.
Źródło Newseria
Wasze komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Twoja-Praga.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii
|
|
Najczęściej czytane
Najnowsze informacje
wstecz