Nowa ścieżka - nie dla podróżnych

11.08.2016

Wysypana żwirem ścieżka prowadząca na peron Dworca Wileńskiego to... "jedynie element aranżacji i nie powinien być wykorzystywany przez podróżnych jako dojście na stację" - tłumaczy Aleksandra Grzelak z PKP.

Dojście do dworca Warszawa Wileńska

Bariera pozostała

To miejsce zawsze stanowiło potężną barierę dla osób niepełnosprawnych czy rodzin z wózkami. Ponowne uruchomienie przejścia przy Rzeszotarskiej oraz budowa przez kolejarzy nowej ścieżki dawała nadzieję na rozwiązanie problemów z dostaniem się na perony dworca. Tak się jednak nie stało. Nie została zbudowana pochylnia, a ścieżkę wysypano żwirem, po którym ciężko przejechać
wózkiem dziecięcym czy inwalidzkim.

Kolejarze nie widzą problemu. - Przy końcu peronów na stacji Warszawa Wileńska funkcjonują jedynie przejścia techniczne, służące pracownikom kolei. Prowadzące w tym kierunku alejki stanowią jedynie element aranżacji i nie powinny być wykorzystywane przez podróżnych jako dojście na stację - wyjaśnia Aleksandra Grzelak z biura prasowego PKP.

Więcej na ten temat

Dworzec Wileński

Wasze komentarze

olo1 napisał:

Trzeba utworzyć kolejne spółki-"PKP przejścia techniczne","PKP-elementy aranżacji przestrzennej" i "PKP-pochylnie dla wózków"-oczywiście każda z prezesem,dwoma wice-,czterema dyrektorami,ośmioma zastępcami,16 kierownikami i setką managerów i speców od PR.A każdy z nich z gabinetem,biurkiem,komputerem,paprotką,limuzyną i prostytutką zwaną dla niepoznaki sekretarką. Te spółki się tym zajmą.Po 10 latach narad,uzgodnień,ogłaszania i odwoływania przetargów,dojdą do wniosku,że "nie da się" zrobić inaczej.Po czym,wszyscy wyżej wymienieni przyznają sobie nagrody za ciężką pracę.

2016-08-12 05:08