STOP niszczeniu zieleni przez kierowców

06.11.2018
Trawniki, klomby, zieleńce, a nawet rozjeżdżone tereny, na których kiedyś rosła trawa… Tego typu miejsca stały się „parkingami” dla kierowców, którzy „muszą” gdzieś pozostawić swój samochód. Niszczenie zieleni to w Warszawie nagminna praktyka kierowców. Tak być nie może.



Mieszkańcy Warszawy nie godzą się z takim postępowaniem i coraz częściej informują straż miejską o wykroczeniach dotyczących niszczenia zieleni przez kierowców. Proszą o podjęcie interwencji. Straż Miejska przez cały rok prowadzi działania w miejscach, w których kierowcy parkują na zieleni, łamiąc w ten sposób prawo.

Od 7 do 16 listopada 2018 r. strażnicy przeprowadzą działania, w trakcie których za wycieraczkami lub na klamkach pojazdów będą pozostawiać zawieszki (łatwe do usunięcia) informujące o popełnionym przez kierowcę wykroczeniu. Z pozostawionej informacji kierujący dowie się, że naruszył przepisy kodeksu Wykroczeń zawarte w art. 144:

§ 1. Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność lub też dopuszcza do niszczenia roślinności przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem albo na terenach przeznaczonych do użytku publicznego depcze trawnik lub zieleniec w miejscach innych niż wyznaczone dla celów rekreacji przez właściwego zarządcę terenu, podlega karze grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.


§ 2. Kto usuwa, niszczy lub uszkadza drzewa lub krzewy stanowiące zadrzewienie przydrożne lub ochronne albo żywopłot przydrożny, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Funkcjonariusze widząc pojazd zaparkowany na trawniku, na systemie korzeniowym drzewa, a nawet na rozjeżdżonej ziemi, z której już tylko gdzieniegdzie wyrastają źdźbła trawy, podejmują zdecydowane interwencje. Tylko w 2018 roku w związku z tym wykroczeniem interweniowaliśmy prawie 34 tysiące razy. Akcją chcemy zwrócić uwagę, że pozostawienie samochodu w takich miejscach jest nie tylko wykroczeniem, ale także niszczeniem środowiska naturalnego – mówi starszy inspektor Sławomir Smyk ze Straży Miejskiej.

Taka forma przekazu informacji to jedno z kilku testowanych w przestrzeni miejskiej rozwiązań, wypracowanych z udziałem mieszkańców, aktywistów i badaczy społecznych w ramach projektu realizowanego na zlecenie Zarządu Zieleni m.st. Warszawy przez Fundację Pracownia Badań i Innowacji Społecznych „STOCZNIA” oraz firmę projektową Cooperativa Studio. Celem tego projektu jest opracowanie i zaprojektowanie rozwiązań służących skutecznej ochronie terenów zielonych stolicy.


Straż Miejska



Wasze komentarze

64x64

Pielgrzym napisał:

Dobry pomysł, żeby "edukować" i przypominać tym co nie respektują podstawowych zasad zamiast od razu karać. Niestety cześć osób pewnie nawet nie przeczyta informacji, jak tylko rozszyfrują, że nie jest to mandat. Równoległa powinna być poruszona kwestia, dostępnych miejsc parkingowych - tych brakuje, bo aut przybywa a powstawanie nowych parkingów wygląda jak pogoń za marchewką na kiju.
2018-11-14 09:35
64x64

Piotr R napisał:

Sam bełkot politpoprawnego betonu. Parkowanie aut na pseudotrawnikach spowodowany jest likwidacją miejsc parkingowych przez chore władze. Poza tym jednorazowe zaparkowanie na trawie nie powoduje jej niszczenia w związku z czym mandatu nie należy przyjmować!
2018-11-12 10:40
64x64

Froums napisał:

W parkowaniu byle gdzie przodują wszelkie czerstwe blachy, byle żeby bliżej klatki i wejścia. Parkomaty w całym mieście szybko by rozwiązały problem. Tam gdzie mieszkam nie płacę za parkowanie, wynajmuję to codziennie 50 zł idzie do parkomatu.
2018-11-06 14:40

Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Twoja-Praga.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii

Polub nasz fanpage i bądź na bieżąco

Polecamy

Bezpłatne ogłoszenia