Kościół św. Feliksa na Marysinie Wawerskim

Kościół św. Feliksa na Marysinie WawerskimKościół znajduje się przy ul. Kościuszkowców 85 w Marysinie Wawerskim, jako parafialny pod wezwaniem św. Feliksa z Kantalicjo.

Wybudowany został w roku 1935 przez Zgromadzenie Sióstr Felicjanek, według projektu architekta Zygmunta Gawlika z Krakowa. Roboty budowlane prowadziła jedna z poważniejszych wówczas firm budowlanych w Polsce Martens i Daab.

Budowa była finansowana z zasobów pieniężnych zebranych głównie w Stanach Zjednoczonych, miał on według zamysłu ówczesnej przełożonej generalnej Matki M. Bonawentury Stawskiej, stanowić symbol jedności prowincji amerykańskich i polskich.

W dniu 24 września 1929 r., w obecności biskupów Stanisława Galla i Antoniego Szlagowskiego, został wmurowany kamień węgielny wraz z przygotowanym uprzednio dokumentem w boczną ścianę kościoła od jego strony zachodniej.

20 lipca 1935 r. miejscowy kapelan ks. Wojciech Kamieński, za pozwoleniem biskupa Galla dokonał cichego poświęcenie kościoła, który nie miał jeszcze stałego ołtarza wielkiego i innych ołtarzy, nie miał nawet drzwi głównych, tylko miejsce zabite deskami. Pomimo takiego mizernego stanu, felicjańska świątynia zaczęła tętnić życiem eucharystycznym.

Kościół Matki Boskiej Królowej Polski jest jednonawowy o konstrukcji żelbetowej, wkomponowany śmiało, jak na ówczesne czasy, w założenie klasztorne. Forma architektoniczna kościoła nawiązuje do architektury zachodnioeuropejskiej z początków lat trzydziestych. Świątynia była budowana z myślą służenia Zgromadzeniu Sióstr. Wielki ołtarz skonstruowany został tak, aby mógł służyć jednocześnie i wiernym zebranym w kościele i siostrom modlącym się w klauzurze. Na frontonie kościoła umieszczone są rzeźby Ksawerego Dunikowskiego, a mianowicie płaskorzeźba M.B. Częstochowskiej oraz figury św. Franciszka z Asyżu i św. Feliksa z Kantalicjo. Ze szkoły Ksawerego Dunikowskiego pochodzi także główny ołtarz. Dwie figury w tym ołtarzu wykonał rzeźbiarz ludowy Stanisław Proszowski. Kościół ma piękne i całkowicie urządzone wnętrze.

Rzeźbiona w drzewie ambona wykonana została przez szkołę Księży Salezjanów w Oświęcimiu.

W kruchcie pomieszczono krucyfiks dłuta rzeźbiarza Walichowskiego oraz zawieszono obraz „Wizja św. Wawrzyńca" malarza Wacława Piotrowskiego.

Najcięższe chwile przeszedł budynek kościoła w 1944 r. Najpierw były to momenty grozy związane z zaminowywaniem go przez Niemców, które zostało przerwane przez wkroczenie wojsk sowieckich i polskich, później ciężkie bombardowanie 21, 22 i 25 listopada 1944 r. Ostrzał ciężkiej niemieckiej artylerii skierowany na kościelną wieżę uszkodził jej kolumnadę i poczynił ogromne zniszczenia w całym obiekcie. Ostatecznie, pragnąc zapobiec dalszym bombardowaniom oraz zawaleniu się wieży na ocalałą część chóru zakonnego, Matka M. Symplicyta poprosiła polskich saperów o wysadzenie wieży na zewnątrz.

10 czerwca 1958 roku miało miejsce oficjalne przekazanie kościoła pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Polski w użytkowanie parafii pod wezwaniem św. Feliksa za symboliczną złotówkę - z zachowaniem przez Zgromadzenie praw własności.

Dzięki inicjatywie Księdza Arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia i staraniem ks. proboszcza dnia 10 listopada 2006 roku został podpisany akt notarialny, na mocy którego Siostry Felicjanki przekazały kościół i teren wokół kościoła parafii. W ten sposób zostały uporządkowane sprawy własności parafii.

W 2007 roku rozpoczęto rekonstrukcję głównej wieży kościoła, która została zakończona 12 marca 2008 roku. Po 64 latach świątynia została przywrócona do swojej dawnej świetności.

Na złoty jubileusz, zostały odlane nowe dzwony: „Sługa Boży Stefan Kardynał Wyszyński” „Św. Feliks” „Bł. Matka Angela Truszkowska”. Wraz z ocalonym z pożogi wojennej dzwonem „Św. Józef” wszystkie zostały zamontowane na zrekonstruowanej wieży.

Nieopodal kościoła św. Feliksa znajduje się Rezerwat przyrody im. króla Jana III Sobieskiego na którego skraju od strony ul. Kościuszkowców usytuowany jest cmentarz ofiar II wojny światowej.


LD/TP

Ciekawostki

  • Wieża kościoła stanowiła jeden z najdogodniejszych w okolicy punktów obserwacji walczącej Warszawy. Temu też przypisać należy przyjazd Hitlera w asyście Himmlera w dniu 22 września 1939 r. Jak wynika ze wspomnień sióstr po tej mało zaszczytnej dla felicjanek wizycie, Niemcy tłumnie przybywali oglądać wieżę, gdzie przez chwilę stało ich bożyszcze. W krótkim czasie wykupili też wszystkie pocztówki kościoła, których przez wiele lat nie udało się siostrom sprzedać na jego wykończenie.
  • Po zakończeniu wojny siostry wykorzystując gruz po wysadzonej wieży własnymi rękoma zbudowały przed kościołem, jako wyraz wdzięczności za swoje ocalenie, grotę Matki Bożej z Lourdes. Dla upamiętnienia trudnych czasów wmurowano tam również fragmenty bomb, których w 1944 r. na teren klasztorno-kościelny padło około sześćdziesięciu.

Więcej na ten temat


Ważne linki


Galeria historyczna


22 września 1939 r Hitler na wieży kościoła 

Galeria




Wasze komentarze

64x64

Tomek napisał:

Data 22 września jest prawidłowa.
2021-02-13 15:49
64x64

Alan napisał:

Co do dat to nie jestem pewien, ale to prawda, swoim pociągiem "amerika" zatrzymał się w okolicach Słomczyna gdzie było wykonane prowizoryczne lotnisko (dzisiejsza giełda samochodowa) skąd startował swoim samolotem i oglądał bombardowanie Warszawy, następnie lądował gdzieś w okolicach Otwocka, gdzie udał się na wieże kościelną. Jeśli chodzi o "przyjazdy" hitlera do Warszawy i jej okolic, to wiem że nie było to jeden raz, ani dwa razy, jak nie więcej.
2019-06-18 23:59
64x64

Marek napisał:

Witam w galerii jest zdjęcie Hitlera na wierzy kościoła, podpisane datą 22 września.... czy to możliwe? Hitler wylądował w Warszawie dopiero 5 października. Czy to nie pomyłka??
2015-08-17 17:59

Dodaj komentarz

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Twoja-Praga.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii

Polub nasz fanpage i bądź na bieżąco

Polecamy

Bezpłatne ogłoszenia