Powodem zamknięcia, a raczej zawieszenia działalności - jak podkreśla Paweł Doktór, prezes spółki Max Film, do której należy kino - jest głównie budowa II linii metra. Prace prowadzone na Placu Wileńskim, przebudowa ulicy Targowej i zamknięcie dla ruchu prywatnego Mostu Śląsko-Dąbrowskiego spowodowały duże utrudnienia komunikacyjne, w wyniku których dojazd do kina nie jest już tak dogodny. Wobec tego spada ilość widzów i kino staje się niedochodowe.
Ponowne otwarcie ma nastąpić po zakończeniu budowy II linii metra a w tym czasie kino będzie wynajmowane na inne cele np. organizację szkoleń.
Trochę szkoda, gdyż zbliżające się EURO 2012 z pewnością zaowocowałoby wzrostem chętnych do obejrzenia filmów w dzielnicy, w której rozgrywane są mistrzostwa.